UWAGA!

Zostać dyrektorem czy radnym? (komentarz)

 Elbląg, Małgorzata Sowicka (przy mikrofonie), gdy zostanie wybrana na radną będzie musiała wybrać: Rada Miejska czy Urząd Miejski
Małgorzata Sowicka (przy mikrofonie), gdy zostanie wybrana na radną będzie musiała wybrać: Rada Miejska czy Urząd Miejski (fot. Anna Dembińska)

Na to pytanie będą musieli odpowiedzieć sobie niektórzy kandydaci na radnych. Swoistym symbolem takiego kandydata jest Małgorzata Sowicka, która w 2018 r. mogła objąć mandat radnej. Wówczas wybrała pracę w ratuszu. W tym roku kandyduje ponownie.

Przypomnijmy: w wyborach samorządowych w 2018 r. Małgorzata Sowicka (wówczas, jak i dziś dyrektor Departamentu Edukacji) startowała do Rady Miejskiej jako „dwójka” listy Komitetu Wyborczego Wyborców Witolda Wróblewskiego (czyli jej przełożonego w ratuszu).

Najwięcej głosów (794) na liście zdobył Edward Pietrulewicz (wówczas dyrektor Szkoły Podstawowej nr 19), który nie zdecydował się przyjąć mandatu. Druga w kolejności była Małgorzata Sowicka (wówczas dyrektorka Departamentu Edukacji w ratuszu), która uzyskała poparcie 349 wyborców. Kandydatka nie przyjęła mandatu, decydując się na kontynuowanie pracy w ratuszu.

Mandat przypadł Mieczysławowi Szałachowskiemu (wówczas prezes Elbląskiej Spółdzielni Mieszkaniowej „Sielanka”), na którego głos oddało 256 elblążan. Ten z kolei bardzo szybko zrezygnował z mandatu i już w styczniu radnym został nauczyciel wychowania fizycznego Adam Matwiejczuk z poparciem 213 wyborców – czwarty na prezydenckiej liście pod względem ilości zdobytych głosów Adam Matwiejczuk mandat sprawuje do tej pory. Nie ubiega się o reelekcję.

Ordynacja wyborcza w wyborach samorządowych w gminach powyżej 20 tys. mieszkańców przewiduje, że po rezygnacji z przyjęcia mandatu radnego lub rezygnacji z mandatu, ten przypada kolejnej osobie z tej samej listy. Stąd to „zamieszanie”.

- Jestem dumna, ze startowałam z komitetu wyborców Witolda Wróblewskiego, że poproszono mnie o to. Mogłam faktycznie wejść do Rady lub dalej pracować na rzecz elblążan w Departamencie Edukacji. Tu mogłam zrobić więcej – mówiła Małgorzata Sowicka, kandydatka na radną, na wczorajszej (26 marca) konferencji prasowej KWW „Tak dla Elbląga”. - Myślę, że nie będę tu robiła analizy tego, co udało się zrobić. Dziś jestem dumna z tego, co zrobiliśmy.

 

Co wybierze Małgorzata Sowicka?

W tegorocznych wyborach samorządowych dyrektorka Departamentu Edukacji jest liderką listy „Tak Dla Elbląga” w jednym z okręgów wyborczych. Przypomnijmy: aktualny prezydent Witold Wróblewski czuje się patronem tego komitetu. Zapytaliśmy kandydatkę na wczorajszej konferencji prasowej, czy w razie uzyskania odpowiedniej liczby głosów obejmie mandat radnego i zrezygnuje z pracy w Urzędzie Miejskim. Przepisy prawa zabraniają łączenia mandatu radnego z pracą w ratuszu.

- Nie odważyłabym się kwestionować prawa wyborczego żadnej osoby. Każdy ma prawo startować w wyborach. Wszystko zależy od tego, jak potoczą się losy wyborów. Zamierzam pracować dla elblążan. Nie wiem, który kandydat na prezydenta wygra: mam nadzieję, że mój. Ale może być różnie. Mamy pięciu kandydatów – wyjaśniała Małgorzata Sowicka. - Trudno mówić dzisiaj, co będzie. Każdy, kto startuje do Rady Miejskiej, startuje z zamiarem przyjęcia mandatu, walczy o ten mandat.

Ponowiliśmy pytanie: Czy może Pani powiedzieć, że w momencie kiedy zdobędzie Pani liczbę głosów, która da Pani miejsce w Radzie Miejskiej, zrezygnuje Pani z etatu dyrektora Departamentu Edukacji i przyjmie Pani miejsce w Radzie Miejskiej?

- To jest pytanie do osoby, która wygra wybory prezydenckie. Każdy prezydent organizuje sobie pracę w urzędzie w taki sposób, że wybiera osoby na określone stanowiska. Nie mogę Panu powiedzieć, co będzie, kto wygra, jak będzie? Dzisiaj startuje do Rady i robię wszystko, żeby ten mandat zdobyć. Bo ja zamierzam pracować dla elblążan – kontynuowała kandydatka.

 

Co wybiorą inni?

W podobnej sytuacji (konieczności wyboru pomiędzy zajmowanym stanowiskiem a mandatem radnego) może stanąć jeszcze kilku kandydatów „Tak dla Elbląga”. Na listach wyborczych znaleźli się m.in. Wojciech Rudnicki, dyrektor Poradni Psychologiczno- Pedagogicznej nr 2, Edyta Lichacz, dyrektorka Młodzieżowego Domu Kultury w Elblągu, Izabela Misiak, dyrektorka DPS „Niezapominajka”, Katarzyna Jankowska, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 11, Anna Sobolak, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 23, Joanna Celińska, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 21, Kazimiera Pierzyńska-Czujwid, dyrektorka Szkoły nr 14. Wyżej wymienione osoby chcieliśmy zapytać na co się zdecydują, gdyby uzyskały wystarczającą ilość głosów, aby objąć mandat radnego. Niestety, na wczorajszej konferencji prasowej swojego komitetu były nieobecne. Niejako w zastępstwie wypowiedzieli się kandydaci obecni na miejscu.

- Nie wierzę, że dziennikarz portElu, gazety, która bardzo mocno angażuje się w wybory, kwestionuje prawa wyborcze kogokolwiek. Chcę powiedzieć to, co powiedziałam na pierwszej konferencji: to jest pospolite ruszenie samorządowców. Wszyscy ci dyrektorzy, których Pan wymienił, to są dyrektorzy jednostek organizacyjnych samorządu, którzy dokładnie wiedzą, jak wygląda praca w samorządzie i to oni walczą o to, żeby te działania, które do tej pory były realizowane. Dla mnie jest to wyraz patriotyzmu, jeżeli chodzi o naszą małą ojczyznę – mówiła Małgorzata Sowicka.

W tym miejscu musimy coś naszym czytelnikom i kandydatom na radnym wyjaśnić: dziennikarze portElu nie kwestionują niczyjego biernego i czynnego prawa wyborczego. Naszym zdaniem prawo startu ma każdy. Ale, w imieniu naszych czytelników i wyborców, chcielibyśmy się dowiedzieć, czy dany kandydat chce faktycznie być radnym. Pamiętając, co zrobili kandydaci na radnych w 2018 r., chcieliśmy dopytać, czy dyrektorzy po wyborach, w momencie kiedy będą mieli odpowiednią liczbę głosów, zrezygnują ze swoich stanowisk na rzecz pracy w Radzie Miejskiej, czy też wybiorą stanowiska dyrektorskie.

Przypomnijmy: w 2018 r. w okręgu nr 3 mieszkańcy największym poparciem na liście Komitetu Wyborczego Wyborców Witolda Wróblewskiego obdarzyli dyrektora Szkoły Podstawowej nr 19. A po przetasowaniach mandat z tego komitetu i tego okręgu piastował czwarty na liście (pod względem liczby uzyskanych głosów) Adam Matwiejczuk. Naszym zdaniem taka informacja od kandydatów wyborcom się należy.

- Prawo wyborcze rzeczywiście daje nam różne możliwości, które i przed wyborami, i po wyborach mogą mieć miejsce. Myślę, że każdy z kandydujących ma tę świadomość, że będzie musiał zdecydować. Niekoniecznie trzeba być dyrektorem, żeby rozliczać się z tego czy będę radnym czy dyrektorem. To dotyczy również osób, które nie są dyrektorami i też będą musiały mandat objąć i złożyć specjalne ślubowanie – mówił Witold Gintowt-Dziewałtowski, kandydat na radnego. - Oczywiście słusznym jest, że wyborcy chcieliby wiedzieć, jak to będzie definitywnie na koniec. Przypuszczam, że na ostateczne rozstrzygnięcia trzeba zaczekać. Na listach naszego komitetu parę osób, które startują, będą musiały rozstrzygnąć czy zostają na stanowiskach, czy przyjmują mandat radnego. Ale to nie dotyczy tylko naszego komitetu, bo praktycznie rzecz biorąc wszystkie komitety tego rodzaju praktykę zastosowały. W każdym komitecie znajdziemy po parę osób, które będą musiały rozstrzygnąć; czy zachować mandat radnego, czy też z tego mandatu rezygnować na rzecz kolejnej osoby na jego liście. Uważam, że w takich sytuacjach rozstrzygnięcie będzie dotyczyło nie tylko osoby, która kandyduje, ale także komitetu, z ramienia którego dana osoba została rekomendowana na listę wyborczą. I to musi być decyzja przemyślana, rozsądna i mam nadzieję zaaprobowana również przez wyborców.

- Pan po prostu wyłuskał jakąś tam część i Pan tylko się na tym skupia. Ma Pan prawo zadawać takie pytania, ma Pan prawo wiedzieć, ale wydaje mi się, że powinien się Pan zainteresować, co by mieszkańcy chcieli, czego oni oczekują np. jeśli chodzi o Krasny Las, Próchnik... - dodała Maria Kosecka, kandydatka na radną. - I wydaje mi się, że powinien Pan zadać pytania też w tym kierunku [propozycji programowych – przyp. SM], jakie mieszkańcy mają prośby, czego oczekują, co by chcieli...

Naszym czytelnikom zostawiamy odpowiedź na pytanie: czy kandydat na radnego ma mówić dziennikarzowi, o co ten ma pytać na konferencji prasowej kandydatów na radnych?

Sebastian Malicki

Najnowsze artykuły w dziale Wybory 2024

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Co za farsa ten caly komitet!!! Juz nie mozna ma to patrzec i tego zdzierzyc. Jaki trzeba miec tupet zeby zapisac na listy osoby zwiazane z instytucjami miejskimi, dyrsktorow. To jawny elblaski "nepot... " absolutnie. Nigdy w zyciu. Dość tych Waszych numerow za wszelka cene do wladzy.
  • Stare zagranie. Najpierw wielkie nazwiska na liste do rady a pozniej i tak rezygnuja dla posadek dyrektorskich i innych. I tak społeczeństwo moze czuc sie oszukane bo do rady wchodza następni z listy. Stare metody. Aby za wszelka cene. Oni nawet biednego trudnowskiego wzieli na listy. Stanowcze NIE DLA WAS I DLA MISSANA
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    83
    6
    Elblazanin124(2024-03-27)
  • Te same twarze od lat, rączką rączkę myje. Won!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    72
    3
    won123!!!(2024-03-27)
  • Koncentrat żenady! Harley, Szuchewycz, Ja komisja panu zabraniam....
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    16
    1
    Wiertajlot(2024-03-27)
  • Sowicka.. jezu juz nie mozna na to patrzec. Wam i Missanowi podziekujemy. Wczorajsza debata pokazala. Andrzej Sliwka jest bezkonkurencyjny. Chcemy nowe, swieze. Nie mozna isc do wladzy tylko po to zeby "utrzymac swoja prace". Dajcie juz dzialac mlodym. Missan tez pokazal swoja twarz. Jak pojawia sie problem to ludzi blokowac i usuwac komentarze.
  • Jajca z wyborów robi sobie Pani Sawicka a z ludzi idiotów potem do rady wejdą 4,5 ludzie pr, wypadkowi z 230 głosami jak komendanci z KWW zasiadają potem w różnych komisjach o decydują o kierunkach rozwoju miasta.. i miasto pada dzięki patriotycznej postawie takich jedynek jak Sawicka. Pani szykuje sobie drogę ucieczki z UM.... jakby nissan nie wygrał. Powiedziałem za panią też z obowiązku patriotycznego
  • Prawda jest wszystkim znana. Nalezy uswiadamiac mieszkancow. Ludzie w tym lomitecie samorzadowym ktory patronuje Wroblewski to ludzie zwiazani czesto stolkami z instytucjami miejskimi. To jest najgrosza praktyka jaka mozna zastosowac. Bo wejda do rady z jedynek a i tak zrezygnują z bycia radnym i automatycznie wchodzi koleiny z listy ktory dostanie malo glosow. Takie szach mat. Juz znamy te numery wiec niestety. Ten ruch nie przejdzie. Wam i Missanowi juz dziekujemy
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    60
    5
    Bezstronny(2024-03-27)
  • Niech dziś zdeklarują się np. składając przyrzeczenie u notariusza, że w przypadku otrzymania mandatu nie zrzekną się go i zostaną radnymi. To jest prosta czynność. Parę złotych, a będą mogli pokazać, że są wiarygodni.
  • MariuszLewandowski-Fc Andrzej Śliwka mija się z faktami i realiami o kilometr - czy jest wprowadzony w błąd czy celowo manipuluje kłamstwami zobaczymy jak siądę z nim do rozmowy na poważnie i bez klepania się po plecach. Póki Pis nie oczyści się z dożłobowców zakochanych we władzy bardziej niż w Elblążanach nie ma moralnego prawa sprawowania władzy - jeśli Śliwka chce kryć prawdę udając że plując mu w twarz pisze kłamstwa nie dorósł do funkcji wyższej niż sołtys. Jak odpowie na to co mu rzuciłem w twarz i wyjaśni a co najważniejsze - zadziała to być może kiedyś będzie dobrym kandydatem na Prezydenta. Ale nie dziś i nie w tym mieście. Za mało soli tu zjadł żeby rozumieć że na kłamstwie ty się kariery nie zrobi. Pytanie czy zaje sobie sprawę z faktu że kłamie - jeszcze przed nami. Info dalej stosuje cenzurę prewencyjną czyli sprawczość Pana Śliwki jest jak widać żadne nawet w takiej popierdułce
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz Pokaż ten wątek
    7
    25
    MariuszLewandowski-Fc(2024-03-27)
  • Kpina z ludzi
  • A na marginesie. Komentowanie przez "kandydatow" zadawania pytan przez Redaktora to jest kompletne DNO. Czemu nie odpowiadacie? Bo Redaktor obnażył Wasze cwaniactwo? Sowicka mowi ze chce sluzyc ludziom. Co za farsa. Sluzyc ludziom? To niech Pani powie ile Pani zarabia jako dyrekrorka. Obluda obluda obluda. Tylu dyrektorów na listach!!! Wszyscy zależni od instytucji miejskich! Wstyd!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    64
    4
    Bezstronny(2024-03-27)
  • Wiekowe dzierlatki chcą być przyszloscią miasta-:) odpał totalny! Tej kliki mentalnej juz tu nie chcą!
Reklama